*

Na imię mam Edyta i od lat hobbystycznie uprawiam rośliny.
Hoje to moja wielka roślinna miłość! Ściągam je skąd się da ... Z najdalszych zakątków Europy i świata.
Poszukuję wciąż nowych gatunków i odmian tych wspaniałych roślin. Podziwiam kwitnienia, zakochuję się w liściach.To jak narkotyk ...
Moja kolekcja, licząca ok.900 gatunków i odmian hoi, stale się powiększa, a mój dom coraz bardziej przypomina las deszczowy.
Zapraszam do odwiedzin.


*

czwartek, 3 lutego 2011

Hoje w hydroponice cz.1

No i stało się. Ulegałam. Słyszałam na tyle  dobrego o hydroponicznej uprawie hoi że postanowiłam spróbować.

Hoje  Christiny ( rosnące w skałce wulkanicznej) fascynowały mnie od dłuższego czasu, trochę się jednak bałam tego ‘nowego’ i nieznanego…

Raz kozie śmierć, zakupiłam potrzebne akcesoria i wzięłam się za przesadzanie.


a

Do hydroponiki poszło na próbę 10 różnych hoi. O efektach powiadomię  za kilka tygodni, na dzień dzisiejszy moje doświadczenie jest zerowe :-) Ale to co słyszałam od znajomych, to co czytałam – w zupełności mi wystarczy aby rozpocząć moją hydroponiczną przygodę.

Lepszy rozwój roślin uprawianych w hydroponice niż w ziemi, tłumaczy się  lepszym dostępem tlenu do korzeni oraz lepszym nawodnieniem i nawożeniem (w wyniku czego rośliny rosną dużo szybciej).

Odpowiedni materiał wypełniający (keramzyt, seramis, skała wulkaniczna )  gwarantuje utrzymanie stałej  ilości powietrza, co zapewnia doskonałe warunki oddychania korzeni, które nie cierpią ani z powodu nadmiernej ilości wody,ani jej braku.

Kolejna zaleta to wygoda jeżeli chodzi o podlewanie. Dzięki czujnikowi umieszczonemu w doniczce wiadomo kiedy podlać roślinę. Można też zostawić rośliny same w domu ( haha fajnie to brzmi ) na dłuższy czas np.podczas urlopu i odpada problem podlewania.

Składniki pokarmowe rozpuszczone w wodzie są w tej postaci najłatwiej przyswajalne przez korzenie,które pobierają je z roztworu wodnego zgodnie ze swymi potrzebami.

I tutaj najważniejsza sprawa :

Wiele szkodników oraz mikroorganizmów chorobotwórczych ( bakterie, grzyby) żyje i rozmnaża sie w ziemi. Jeśli  rośliny uprawiane są metodą hydroponiczną, to właściwości materiału wypełniającego i pożywki wodnej (woda+nawóz) gwarantują zachowanie zdrowotności roślin.

Poza tym uprawa hydroponiczna jest bardziej estetyczna i ponoć zdrowsza niż tradycyjna, dla alergików…

Czego chcieć więcej ?

Trzymajcie kciuki

Edyta

1 komentarz:

  1. O, okienko komentarzy! To korzystam szybciorem ;) Zdradzisz jakie gatunki hodujesz hydroponicznie? U mnie przypadkiem sprawdziły się publicalyx i linearis. To znaczy wstawiłam je do wody i po mniej więcej roku stwierdziłam, że nadal tam są i dobrze się mają. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że synek urodził się nieco przed terminem... Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za słowa pozostawione w komentarzach. Jesteście zawsze tutaj mile widziani!
Thank you for all your words.
Your comments are always very welcome.