*

Na imię mam Edyta i od lat hobbystycznie uprawiam rośliny.
Hoje to moja wielka roślinna miłość! Ściągam je skąd się da ... Z najdalszych zakątków Europy i świata.
Poszukuję wciąż nowych gatunków i odmian tych wspaniałych roślin. Podziwiam kwitnienia, zakochuję się w liściach.To jak narkotyk ...
Moja kolekcja, licząca ok.900 gatunków i odmian hoi, stale się powiększa, a mój dom coraz bardziej przypomina las deszczowy.
Zapraszam do odwiedzin.


*

wtorek, 30 sierpnia 2011

Hoya sp. Quezon i poród h. Rosita1

 

Tajemnicza. Kupiona od Antone z USA, jakieś 2 lata temu. Z tego co udało mi się uratować - 1 czy 2 liście ... dziś jest tyle :

IMG_8473 

IMG_8478

IMG_8480 

Rośnie bardzo wolno i jest dosyć kapryśna.

Antone nie wie o tej hoi zbyt wiele, oprócz tego że znaleziona została w Quezon ( wymawiaj KEZON , Quezon - prowincja Filipin ).

Liście ma fajne, trudno uwiecznić to na zdjęciach ... - są miękkie i z meszkiem. Młode są czerwono - brunatne.

IMG_8479

***

A hoya Rostia  urodziła…

 

IMG_8485

IMG_8487

IMG_8489

IMG_8491

 

nasiona już wysiane, teraz tylko czekać … wykiełkują ?

IMG_8494

***

lato, lato, lato ………. za to je kocham ………

IMG_8252

kwitną nie tylko hoje

również kohlerie

IMG_8280

IMG_8342

 

skrętniki

IMG_8282

IMG_8283

 

IMG_7841

achimenesy

IMG_8288

IMG_8289

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

hibiskusy

IMG_8284

 

fiołki

IMG_8341 IMG_8340 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

IMG_8215

 

fuksje

IMG_7845

 

a nawet ogórki :-))))

IMG_8287

kwitnie wszystko !

i całe mnóstwo roślin w pąkach jeszcze …

lato , lato ………. jeszcze lato.

 

Kolorowo, kwiatowo pozdrawiam

Edyta

czwartek, 25 sierpnia 2011

hoya Rosita 1 z torebką nasienną


Mam taki tłok w oranżerii że czasami przeoczę kwitnienie hoi. Gdy pachnie idę za zapachem i znajdę … Czasami jednak znajdę dopiero, jak kwiaty opadną na podłogę. Tak musiało być i tym razem. I choć kwiatów na podłodze nie znalazłam ( może był tylko jeden ?) , znalazłam za to coś takiego. Torebkę nasienną.


IMG_8441


Nie wiem co zapyliło kwiat. Moja hoja zaszła w ciążę a ja nie wiem kim jest ojciec. Nie dopilnowałam. Jednocześnie kwiłty na 100 % lacunosy, Minibelle, shepherdii, multiflora, wayettii, carnosy, pachyclada, tsangii  – bo one kwitną od wiosny. Zakwitła też niepostrzeżenie Rebecca i nicholsoniae. Więc może powstać krzyżówka. Może a nie musi – bo to może być samozapylenie Rosity. Teraz czekam na poród, gdy nasiona pękną spróbuję wysiać. Może coś wzejdzie.


Tak wygląda w całości:


IMG_8434


IMG_8435 


IMG_8440


Dumna jestem niesłychanie, a może i bardziej. Będę informowała co dalej.

***

Tymczasem uciekam korzystać z ostatnich podrygów lata. Kocham wygrzewać się na słońcu, tym razem jednak pochodzę po ogrodzie z kosiarką, moja skóra złapie promyki słońca, a trawa zyska nową fryzurę. Takie two in one, przyjemne i pożyteczne.

Słonecznie pozdrawiam.
Edyta

środa, 24 sierpnia 2011

A ja rosnę i rosnę …

 

Najbardziej cieszą młode liście. Te popularne – fajnie, te szybko rosnące – fajnie, te wolno rosnące –cudownie, te ulubione ( mega wolno rosnące, rzadkie, nerwowe, lub po prostu podobające się nie wiedząc czemu) – to już w domu impreza. Zasługują na swój post :-P …

hoya sp. Golden Eye

( rośnie bardzo szybko – co nie zmienia faktu że kocham jej każdy młody liść )

IMG_8312

 

 

Hoya flagellata

IMG_8315

 

 

Hoya sp. Chicken Farm

( Jest to hoja o bardzo, bardzo szybkim wzroście, poniżej sadzonka w skale wulkanicznej, liście ma bardzo zielone. Mam jeszcze sporą roślinę ( mimo intensywnego przycięcia) w podłożu – u tamtej liście są jaśniejsze. Jedna z ulubionych.)

IMG_8331

 

 

Hoya callistophylla big leaf

(Uwielbiam duże liścory – największy liść tej callistophylla ma ponad 20 cm !!! .Nie tnę, nie sprzedaję – chcę mieć dużego krzaka. W ziemi nie rosła praktycznie w ogóle – w skale wulkanicznej po zaklimatyzowaniu puszcza się na prawo i lewo i jednocześnie 5 liści produkuje. Kocham !)

IMG_8292

 

Hoya sp. Nong Nooch

(Beatkowa. Podobna sytuacja jak powyżej. W podłożu spała, obudziła się dopiero w skale)

IMG_8294 

 

Hoya sp. Sabah Beauty

(Rośnie jak szalona w compo storczykowym, liście ma jednak blade pomimo nawożenia odpowiedniego i raz na 2 tygodnie spryskiwania Petersem azotowym …. Muszę pomyśleć jak by ją podtłuczyć. Chcę dużo większych i bardziej zielonych liści !)

IMG_8296

 

 

Hoya meridithii aff meridithii

( Od Ylvy ! ( wrr) za grubą kasę .Jak podrosła, zrobiłam z niej dwie rośliny mateczniki. Jedna w compo druga w hydro. Rosną bardzo ładnie oby dwie. Na wyścigi. Jedną tnę i sadzonki wysyłam w świat – drugiej nie :-) - może doczekam się kwiatów …)IMG_8298

 

 

Hoya sp. Viet Kast

( lubię ją bo szybko rośnie, liście ma jak polakierowane)

IMG_8307

 

hoya sp. Mae Nam

(to młodziutki przyrościk w sporym zbliżeniu)

IMG_8320

 

 

Hoya sp. Kalimantan

(Jedna poszła w bardzo dobre ręce, mam jeszcze jedną w hydro i jednego wypierdka w compo – compowy wypierdek rośnie, dowód poniżej. Zółwie tempo.)

IMG_8336

 

 

Hoya multiflora variegata

(szybka jest, lubię jej liście – kwiaty nie robią na mnie wrażenia, mam multiflorowo-kwiatowy przesyt, już przestałam fotografować)

IMG_8323 

 

hoya sp. 7020

(Z jednego nieukorzenionego liścia zakupionego w Szwecji, dorobiłam się dwóch niemal dorosłych roślin matecznych, z których niebawem zetnę obiecane sadzonki. Niech i Was cieszą ! I niech mi nikt nie powie że warto kupować dorosłe rośliny, nie warto !!! one nie cieszą tak jak mały skurczybyk odchowany od żłobka. Przecież mamy czas prawda ? )

IMG_8333

 

 

Hoya caudata big leaf

(liść dopiero rozpoczyna wzrost i jest jeszcze w rozmiarze XS ok 8 cm, pozostałe, wyrośnięte w rozmiarze XL mają 17-18 cm, u podstawy wyrasta mu jakiś śmieszny ozdobnik :-))) )

IMG_8425

 

 

sp.aff clemensiorum 10001

(To młody liść od tego poskręcanego ogromniastego liściora którego pokazywałam TUTAJ . Choć ja nie alkoholowa to tu zrobię wyjątek i wzniosę toast.Numer 1 na liście.)

IMG_8427

 

 

sp.Sabah ( scortechinii ) – Luboszówka

(Któreś tam z kolei podejście do niej … ostatnio w oranżerii zaczęłam śpiewać, Brathanków i Zakopowera przeboje :-) dzieci dziwnym trafem od razu wychodzą, ale ja jestem pewna że sp. Sabah się spodobało, noooooooo ewentualnie ze strachu - co by nie padła, postanowiła szybko urosnąć – wiadomo większa roślina – silniejsza. Oby tak dalej. )IMG_8433 IMG_8311

 

 

callistophylla short leaves

(Pamiętacie jak w ramach eksperymentu umieściłam sadzonkę tej hoi w skale wulkanicznej ? to właśnie ona…. Nowy liść, poniżej, już nie jest short a raczej big long :)) bo liścior ma aż 14,5 cm !!!  Myślę że to za sprawą hydro. Taki zdecydowanie bardziej mi się podoba, short leavesy mam w podłożu, tak więc w słoiku niech rosną big longi :-PP )

IMG_8447

 

 

obovata silver spot

(wiele osób pyta mnie o sadzonki, wybaczcie - nie teraz ! , nie tnę hoi które aktualnie u mnie rosną w dodatku zawiązują pąki kwiatowe, jesienią najwcześniej)

IMG_8313

 

 

hoya globulosa

(rośnie na metry ale ja i tak zachwycam się każdym liściem, bardzo lubię tą hoję)

IMG_8432

 

 

hoya sp. aff. vitellina IML 1348

IMG_8301

 

 

hoya sp. Sarawak IML 1752 ( aff. clemensiorum)

( skandynawska piękność, pół roku kołkowała, a tu nagle urósł u mnie aże 1 liść … i jak tu nie świętować ?? :-P  )

IMG_8322

 

To tak w wieeeeeeeeeelkim skrócie, bo musiałabym tu pokazać z pół kolekcji….

***

Do następnego wpisu ( jutro ?) gdzie pokażę hojową ciekawostkę. Niech moc będzie z Wami :-)) i ze mną …

Edyta

wtorek, 23 sierpnia 2011

Mały sierpniowy konkurs

 

Kto zgadnie co to za hoja ???

IMG_8299

IMG_8300

  brzegi liści lubią być nieregularne, a szczególnie końce …

IMG_8301

IMG_8303 

liście średnie – duże ( zależy od warunków uprawy od 8 – 15 cm !)

IMG_8302

Hoja jest przepiękna, długo się aklimatyzuje po ukorzenieniu ale później bardzo szybko rośnie. Jeszcze mała podpowiedź - jest to hoja sp.  + IML :-)

Kto wie ?

Jeżeli zgłosi się tylko  jedna osoba - dostanie ciętą dwuwęzłową sadzonkę tej hoi, jeżeli osób które prawidłowo odgadną nazwę będzie więcej – wylosuję jedną osobę która otrzyma sadzonkę.

Czekam do końca sierpnia. Rozwiązanie podam 1 września. Zasady jak zwykle, czyli komentarz pod tym postem lub mail na pocztę.

Powodzenia.

Edyta