*

Na imię mam Edyta i od lat hobbystycznie uprawiam rośliny.
Hoje to moja wielka roślinna miłość! Ściągam je skąd się da ... Z najdalszych zakątków Europy i świata.
Poszukuję wciąż nowych gatunków i odmian tych wspaniałych roślin. Podziwiam kwitnienia, zakochuję się w liściach.To jak narkotyk ...
Moja kolekcja, licząca ok.900 gatunków i odmian hoi, stale się powiększa, a mój dom coraz bardziej przypomina las deszczowy.
Zapraszam do odwiedzin.


*

sobota, 3 sierpnia 2013

Wielkie porządki w oranżerii i opryskiwacz ciśnieniowy Gardena

 

Przez ostatni tydzień, każdą wolną chwilę spędziłam w oranżerii. Pościągałam z półek wszystkie rośliny, wymyłam półki, tace, podstawki. Każda hoja poszła pod prysznic, jeżeli była taka potrzeba – dostała nową drabinkę czy też doniczkę. Uwierzcie – to mnóstwo ciężkiej pracy w temperaturze ponad 30 stopni, która dla miłośnika roślin potrafi być przyjemnością.

 

IMG_2857

IMG_2867

IMG_2826

IMG_2827

IMG_2828

IMG_2830

IMG_2831

IMG_2834

IMG_2839

IMG_2843

IMG_2846

IMG_2847

IMG_2853

IMG_2858

IMG_2863

IMG_2865

IMG_2866

IMG_2870

IMG_2873

IMG_2874

IMG_2876

IMG_2878

IMG_2882

IMG_2897

IMG_2893

IMG_2901

IMG_2904

IMG_2907

IMG_2908

IMG_2919

IMG_2921

IMG_2922

IMG_2925IMG_2926

IMG_2930

IMG_2931

IMG_3018

IMG_3022

IMG_3025

IMG_3029

IMG_3031

IMG_3032

IMG_3033

IMG_3036

IMG_3048

IMG_3052

IMG_3057

 

a tutaj doświetlane półki z maluszkami :

 

IMG_3019

IMG_3078

 

 

***

 

Pisałam już kiedyś że opryskiwacz ciśnieniowy to dla mnie obowiązkowa rzecz. Przy ponad 400 roślinach w oranżerii i 200 na parapetach, z opryskiwaczem ręcznym zamęczyłabym swoje ręce na śmierć. A hoje zraszam 2 razy dziennie. Wybór dobrego opryskiwacza wcale nie jest wcale taki prosty, jak mogłoby się wydawać. Wiem to z doświadczenia. Mój pierwszy opryskiwacz zakupiony na allegro,  w ciągu roku zepsuł sie 3 razy. Rozkleił sie na dnie przez co woda, zamiast dyszą, uciekała pod ciśnieniem - dnem . Fakt – miał rok gwarancji. Odsyłałam do do firmy 3 razy ! ponosząc przy tym koszty przesyłki i czekając na nowy tygodniami,  a w międzyczasie męcząc sie  z opryskiwaczem ręcznym. Przy tylu roślinach – horror. Stwierdziłam wtedy że tanie jest jednak drogie i najważniejsza jest jakość produktu.

 

Gdy trafił do mnie opryskiwacz Gardena, dosłownie zakochałam się w nim

 

IMG_3028

Nie dość że jest śliczny, to jest naprawdę bardzo, bardzo wygodny i funkcjonalny. No i przede wszystkim, bardzo dobrej jakości. Opryskiwaczem tym, nie tylko zraszam rośliny ale również podlewam mniejsze sadzonki ( ma fajną zakrzywioną dyszę i reulowany strumień wody )

Czym różni się od mojego wcześniejszego opryskiwacza ? Proszę bardzo :

( w momencie robienia tego zdjęcia, zauważyłam że dno ‘starego’ choć prawie nowego opryskiwacza którego ostatni raz reklamowałam ok. miesiąca temu, ponownie się rozkleja, wychodzi na to że jest to jeden wielki BUBEL – nie podam nazwy firmy, bo po prostu jest mi jej szkoda { chodź nad tym się jeszcze zastanowię  bo szkoda mi również Was, że moglibyście go – tak jak ja, kupić i co jest jednoznaczne – wyrzucić pieniądze w błoto }  )

IMG_3079

 

a tutaj dolna ‘konstrukcja’ Gardeny

 

IMG_3081

 

Druga sprawa -  otwór przez który wlewamy wodę:

 

niech któś będzie mądry i go wymyje w środku ( głębokość ok. 38 cm ) otwór jest bardzo mały

 

IMG_3086

 

tutaj, sprawa jest prosta

IMG_3085

 

Mogłabym wymienić jeszcze kilka innych, bardzo istotnych ‘szczegółów’: chociażby świetne stopki które ułatwiają pompowanie i stabilność…

 

IMG_3084

 

no i dla mnie ważna sprawa – pojemnik na wodę  jest całkowicie oddzielony od górnej części z dyszą, jest to wygodne przy napełnianiu ( w moim dotychczasowym opryskiwaczu dysza przytwierdzona jest do dolnej części, więc przy uzupełnianiu wody tachamy ze sobą cały osprzęt )

Poza tym, z tego co zauważyłam – Gardena wykonana jest z całkiem innego, solidniejszego materiału.

Jedyne co bym zmieniła  : mój opryskiwacz ma zbiornik 3 litrowy, kupcie sobie większy –  też Gardenę, ale ze zbiornikiem 5 litrowym, nie będzie trzeba tak często go napełniać ( ja napełniam 2 razy dziennie )

 

Poruszyłam ten temat, ponieważ dostaję od Was sporo maili z pytaniami o to jakiej firmy mam opryskiwacz  lub  jaki opryskiwacz mogę polecić gdyż zastanawiacie się nad zakupem. Mogę teraz z przyjemnością odpowiedzieć wszystkim hurtowo : mam opryskiwacz marki Gardena i polecam go Wam z czystym sumieniem.

 

*

 

Weekendujcie słonecznie !

Edyta

6 komentarzy:

  1. Egzotyczne miejsce na własnym podwórku...bajecznie!
    Edytko nurtuje mnie jedno pytanie a nie pamiętam czy kiedyś o tym pisałaś. Jaki masz system podlewania? Masz jakieś ustalone dni i lecisz ze wszystkim doniczkami czy sprawdzasz, która hoja podlania potrzebuje ?( to ostatnie chyba by było kłopotliwe? :)))
    Pozdrawiam Cię serdecznie bo chociaż mało piszę to jestem u Ciebie stałym gościem :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Basiu ! Dziękuję że mnie odwiedzasz - bardzo mi miło.
      Jeżeli chodzi o system podlewania to... nie mam systemu. Po prostu sprawdzam codziennie która roślina potrzebuje podlania i podlewam.
      Mam jednak od niedawna system automatycznego podlewania ( tzw. automatyczna konewka Gardena ) Stosuję go dla hoi z wyjątkowo przepuszczalnym podłożem, wymagających częstego podlewania. Hoje te stoją w pierwszym rzędzie, gdzie jest utrudniony do nich dostęp i często zapominałam o ich podlaniu ( system jest na 36 doniczek ). Pokażę to w następnym poście.
      buziaki
      E.

      Usuń
  2. Wygląda to imponująco. Wspaniała kolekcja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem tak... JESTEM W SZOKU!!! :)
    Edyciu, Hoje to nie jest Twoja miłość, Ty jesteś zakochana po same uszy! :D
    Masz przecudną kolekcję roślin, ale pracy przy nich tyle, że chylę czoła...
    Uściski serdeczne :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Edytko, dzięki za odpowiedź i już z niecierpliwością czekam na kolejnego posta. Lubię jak opisujesz takie nowinki i ciekawostki i dodatkowo fajnie się to czyta.
    Pozdrawiam niedzielnie :)

    PS: Ten komentarz już chyba będzie z dobrego konta, tak to jest jak się ma ich za dużo :))))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za słowa pozostawione w komentarzach. Jesteście zawsze tutaj mile widziani!
Thank you for all your words.
Your comments are always very welcome.