*

Na imię mam Edyta i od lat hobbystycznie uprawiam rośliny.
Hoje to moja wielka roślinna miłość! Ściągam je skąd się da ... Z najdalszych zakątków Europy i świata.
Poszukuję wciąż nowych gatunków i odmian tych wspaniałych roślin. Podziwiam kwitnienia, zakochuję się w liściach.To jak narkotyk ...
Moja kolekcja, licząca ok.900 gatunków i odmian hoi, stale się powiększa, a mój dom coraz bardziej przypomina las deszczowy.
Zapraszam do odwiedzin.


*

środa, 14 grudnia 2016

Taaaaakie mutanty :-)


Pokusiłam się o opyskanie hoi wodą z nowym nawozem. Wiadomo, sezon grzewczy w pełni, powietrze suche, to i zraszać trzeba. A czemu by tak nie zaserwować nawozu, przecież i doświetlane są i ciepło mają... Wiadomo, że nawóz dolistny działa i szybciej i mocniej, ale żeby aż tak ? Żeby aż takie mutanty po nim rosły ? A może zima nie ma tu nic do tego, tylko ten nowy nawóz to taki hardcor ?
Liść H. aff. finlaysonii IML 1555 urósł do... 20 cm ! A jak śmiesznie wygląda teraz cała roślina... Spójrzcie :


H. aff. finlaysonii IML 1555







Tak samo zadziałał na H. rigida, H. sp. EPC-953, H. clemensiorum 'Sarawak', callistophylle i na masę, masę innych...










serdeczności 'wieeeeeelkie' :-) ślę i do miłego





1 komentarz:

  1. No cóż, nie oszukujmy się sam nawóz nie za wiele by tu zdziałał, gdyby nie to że hoyki są doświetlane. Inaczej święty Boże nie pomoże. W każdym razie gratuluje. Kama

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za słowa pozostawione w komentarzach. Jesteście zawsze tutaj mile widziani!
Thank you for all your words.
Your comments are always very welcome.