Uwielbiam tą hoję. Długo jej szukałam po całym świecie … Znalazłam u Szwedki i w USA. Ze Szwecji zdecydowanie miała do mnie bliżej. Późno rozpoczęła wzrost, teraz już będzie z górki :-)
a tak się wybarwia latem :
***
Zawitała do mnie wiosna. Tulipanowo-szafirkowa. Taka, jaką kocham …
choć ciągle jeszcze nostalgicznie, to już można ją spotkać na każdym kroku : goszczącą na stole, parapetach, a nawet w sercu …
***
Na zakończenie serduszko od mojej córci ( w tle ), z życzeniami
Happy Valentines day
a ja przesyłam Wam najpiękniejszą piosenkę o miłości jaką znam, mojego ukochanego Dżemu – rzecz jasna …
miłego wieczoru, xoxo
Edyta
Posłuchałem swojej bardzo późnej młodości coś z pogranicza PRL oraz RP całe trzy razy i ... frunę dalej.
OdpowiedzUsuńDżem to również moja młodość i miłość. I mnóstwo wspomnień. Tych pięknych i szalonych ... Do dzisiaj uwielbiam, choć bez Ryśka Riedla to już nie ten sam Dżem. Lubię najbardziej te stare piosenki, te które śpiewa jeszcze Rysiek.
OdpowiedzUsuńWszystko śliczne zresztą jak zwykle u ciebie muszę dodać jeszcze że twoja córcia jest tak bardzo podobna do ciebie po prostu śliczna dziewczynka.
OdpowiedzUsuń