Sie macie ludzie w maju ?
Ja mam się całkiem dobrze, pominąwszy tylko fakt że boli mnie dosłownie wszystko, po ogrodowych, rydlowo-grabiowych wojażach, którym się dzielnie poświęcam od kilku dni. W ogrodzie zarządziłam małą rewolucję, trochę pomógł mąż, ale gdybym się tylko na męża oglądała to zastałaby mnie zapewne jesień. Mimo że zmęczona i obolała, to bardzo usatysfakcjonowana i szczęśliwa jestem, udało mi się bowiem zrobić bardzo, bardzo dużo. Efekty tej szarpaniny, mobilizują do dalszej pracy, a jest jej jeszcze naprawdę sporo. Ważne jednak że ogród pięknieje z każdym dniem, a ja czuję się z tym wspaniale.
*
Zakwitła hoja sp. Ko Chang Island IML 1508.
Pachnie przepięknie i bardzo intensywnie, poddaję się więc z ochotą tej jedynej w swoim rodzaju aromaterapii. Achhh żeby można było ją wąchać nieustannie…
Ciepłe pozdrowienia z Hojowego Domu i tylko słonecznych majowych dni !
Edyta
Ale pięknota! Powinnaś częściej pokazywać takie wypasione hoje!
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotka, ale jaka ona wypasiona ? Wypasione hoje to masz TY !!! Oglądam je z przyjemnością i choć często, z braku czasu, nie zostawiam śladu po mojej wizycie, zawsze wychodzę od Ciebie zachwycona.
UsuńPrzez skromność nie zaprzeczę ;) Ale Twoja też jest wypasiona! Gdyby ją rozplątać, też by ponad metrowa była.
UsuńCzy ona nie jest trochę podobna do EPC-600?
Czy ja muszę udowadniać, że nie jestem automatem? Edytko, plisss
UsuńDorotko, podobna jest do EPC-600 ale EPC-600 mniejsze liście. Ciekawa jestem jak kwitnie ta EPC-600 ?
UsuńPrzepraszam za weryfikację obrazkową, ale gdy mam ją wyłączoną skrzynka mailowa zapełnia mi się od spamowych komentarzy. Czasami jest ich kilkadziesiąt dziennie. Nie masz takiego problemu ?
Moja EPC-600 ma jeden pędzik kwiatowy, ale daleka droga do finału.
UsuńMiewam spamy, owszem, ale na blogu lądują od razu w spamach. Niestety, w skrzynce pocztowej zostają. Ale nie jest ich dużo, daję radę.
Ok. Przemęczę się ;)