Strony

poniedziałek, 5 października 2015

Jesienią góry są najszczersze, a Hoya lockii obiecuje.

 

Gdy nadchodzi jesień – ciągnie nas w góry.  Nie latem, nie zimą, jesienią właśnie. Nachodzimy się, umęczymy, pośmiejemy, powspominamy. Mój mąż jest wspaniałym towarzyszem wędrówek. Kiedy potrzeba to podtrzyma, bo wie że moja noga nie wydobrzała jeszcze. Kiedy potrzeba to zatrzyma się, żebym mogła spokojnie zrobić zdjęcie. Poniesie torbę z aparatem, jakby ważyła 100 kilo i niesienie jej miało mnie zmęczyć strasznie. Spyta czy nie za zimno mi, czy nie zmęczyłam się za bardzo. Trzyma za rękę, tak jak wtedy, gdy mieliśmy po 19 lat. A jak on patrzy… Ciągle tak samo.

Kocham ten czas - jego, góry, jesień, życie.

Kocham.

 

IMG_3995

IMG_4004

IMG_4009

IMG_4028

IMG_3999

IMG_4051

IMG_4061

IMG_4064

IMG_4067

IMG_4073

IMG_4078

IMG_4083

IMG_4093

IMG_4098

IMG_4104

 

***

 

A w oranżerii cuda się dzieją.

Hoya lockii

Czerwone serce

IMG_4121

IMG_4123

IMG_4122

 

 

Pięknego tygodnia !  ukochanej osoby obok, kwitnących hoi, wszystkiego co sprawia Wam radość i daje szczęście.

Buziaki

Edyta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję Wam za słowa pozostawione w komentarzach. Jesteście zawsze tutaj mile widziani!
Thank you for all your words.
Your comments are always very welcome.