Hoyapassion: Hoya Mathilde

Hoja Mathilde jest przykładem jak dzieci tych samych rodziców mogą się różnić między sobą. To takie oczywiste prawda ? a jednak wciąż czytam, czy to na różnych forach, czy na facebooku : 'mam hoję z taką samą nazwą, ale moja wygląda inaczej' Jeśli mowa o krzyżówkach mogą być ich setki ! Każda z taką samą nazwą, a każda inna. Hoja Mathilde wraz z Hoją Chouke to krzyżówki Hoya carnosa x Hoya serpens - z tego samego siewu ! nasiona z tego samego strąka ! A jednak są inne. Dokładnie tak samo jak dzieci tych samych rodziców. Zazwyczaj dwaj bracia czy dwie siostry różnią się między sobą prawda ? pomimo wielu cech wspólnych...

To samo dotyczy hoi sp.

Po skrócie sp. pisana jest zawsze nazwa stanowiska na którym dana roślina została znaleziona. I tak np. Hoi sp. Borneo może być całe mnóstwo. Zgodzicie się ze mną ? Wszystkie hoje ktore zostały znalezione na Borneo, a co do których nazwy nie ma pewności, mogą być podpisane jako Hoya sp. Borneo. I wszystkie będą opisane właściwie, choć jednakowo a hoje różne. Może być ich 10 a nawet 100 ? Jak najbardziej. Nic więc dziwnego że jedna osoba ma w kolekcji Hoję sp. Borneo która wygląda zupełnie inaczej niż Hoya sp. Borneo w kolekcji drugiej osoby. Zamiast doszukiwać się pomyłek czy też oszustwa cieszmy się tą róźnorodnością i wymieniajmy się między sobą! Przecież to jest wspaniałe ! właśnie to bogactwo hoi sp. które tak mnie fascynuje. Nawet nie zdajemy sobie sprawy ile istnieje jeszcze nieopisanych nowych gatunków hoi, które teraz tymczasowo są podpisane jako sp.

Hoya Mathilde obsypała się kwieciem i zapachniła całą oranżerię.

Zapach specyficzny. Dla mnie ciekawy i raczej przyjemny.

Dla moich domowników... niekoniecznie ;-) Ale oni się nie znają ;-)

Hoya Mathilde