Kilka lat czekałam na jej kwiaty. Choć Hoya diptera jest hoją niezwykle łatwą w uprawie jeśli chodzi o wzrost, to niestety niezwykle trudno doprowadzić ją do kwitnienia. Trzeba swoje odczekać i uzbroić się w cierpliwość. Czekać warto, ponieważ jej kwiaty są baaaardzo urokliwe i naprawdę pięknie pachną. Dodatkowy plus jest taki, że gdy raz zakwitnie, kwitnie później praktycznie nieustannie.
Hoya diptera Fiji
Hoya diptera Fiji różni się od mojej klasycznej diptery i liśćmi i kwiatami. Liście ma delikatniejsze w swej fakturze, wąskie i długie. Jeśli chodzi o kwiaty, są zupełnie inne, nie tylko kolor, ale również kształt płatków korony jest różny, spójrzcie sami :
Hoya diptera
Hoya diptera Fiji
***
Spójrzcie jeszcze co za kwitnienie się szykuje... Hoya kipandiensis obiecuje już któryś raz z kolei, lecz jeszcze nigdy jej pąki kwiatowe nie były aż tak duże jak teraz, więc może jednak się uda ???? Trzymajcie kciuki !
Hoya kipandiensis flower buds :
PS. Wprawne oko zauważy, że gdzieś tam w tle kolejne pąki kwiatowe się klują, a należą one do.... hoi gildingii :-) No żyć nie umierać ;-)
xoxo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję Wam za słowa pozostawione w komentarzach. Jesteście zawsze tutaj mile widziani!
Thank you for all your words.
Your comments are always very welcome.