Strony

piątek, 4 stycznia 2019

Hoya 'Majic'



Niesamowita krzyżówka Hoya obovata x Hoya carnosa. Zastanawiam się dlaczego tak mało jej w kolekcjach ?
Liście ma zjawiskowe, choć nie widać tego na zdjęciach. Są grube, ciężkie i mają świetny meszek na spodniej stronie. Nie da się jej pomylić z żadną inną hoją...
Choć krzyżówek Hoya obovata x Hoya carnosa lub odwrotnych, gdzie matką jest Hoya carnosa a ojcem Hoya obovata jest całe mnóstwo - ta jest wyjątkowa.


Ciekawi jesteście jej historii ? Ja osobiście byłam bardzo ciekawa, dlatego pozwoliłam sobie napisać  do Carol Noel - twórczyni tej hybrydy, aby dowiedzieć się czegoś więcej na jej temat. Carol opowiedziała mi piękną historię tej hoi...


Otrzymała nasiona od przyjaciela z Teksasu, który znalazł strąk nasienny rosnący na swojej H. obovata. Jedyną inną, kwitnącą w tym samym czasie hoją, była Hoya carnosa, więc tym samym musiała być 'ojcem' powstałej krzyżówki. Carol wysiała wszystkie nasiona i spośród ok. 25 siewek, zrobiła pierwszą selekcję - wybrała najlepsze, najsilniejsze spośród nich. 6 miesięcy później wybrała kolejny raz 10 siewek z najfajniejszymi liśćmi i czekała na kwiaty. Gdy sadzonki rozkwitały wciąż redukowała grupę, aż została jedna, najlepsza.

Skąd imię Majic ? Już piszę. Carol wystawiła sadzonkę na sprzedaż w serwisie ebay i zaoferowała że otrzyma ona imię osoby która sadzonkę kupi. Kupiła ją osoba z Oregonu o imieniu Majic - tym samym powstała hoja otrzymała nazwę : Hoya 'Majic' . Piękne imię dla przepięknej hoi. Carol jest tego samego zdania - uwielbia to imię.




Hoya 'Majic'






















,




A tutaj wraz z H. diversifolia







Na koniec w ramach ciekawostki dodam iż to właśnie Carol Noel ( uwielbiam ludzi z taką ogromną pasją do roślin ) wiele lat później wysiała 25 ! nasienników krzyżówek stworzonych przez Mike Bernardo z Idaho. Zawsze wypuszczała jedną siewkę z danego strąka nasiennego - jeśli była ona  unikatowa i nie była podobna do innej hoi krążącej w obiegu. Ważne było dla niej, aby nowo powstałe Hoje miały swój niepowtarzalny i indywidualny wygląd, oraz były łatwe w uprawie. Carol przyznała że ta 'filozofia' powoduje wiele zamieszania, ponieważ bardzo kocha swoje rośliny i nie może ich po prostu 'zabić' , więc sadzi je w swoim dużym ogrodzie w posiadłości na Hawajach i rosną dziko. Niektórym udaje się przetrwać, innym nie - just like life !






Serdeczności przesyłam w tym nowym 2019 roku. 
Niech będzie dla Nas łaskawy i po prostu dobry !



xoxo







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję Wam za słowa pozostawione w komentarzach. Jesteście zawsze tutaj mile widziani!
Thank you for all your words.
Your comments are always very welcome.