Miał być post z chińską nowością, ale :
- najpierw wysiadł mi internet ( znów jakaś awaria, jest to już tak notoryczne w ostatnim czasie, że przestało mnie dziwić )
- a później miałam przemiłych gości ( więc może to i nawet dobrze że nie było tego neta, ponieważ spędziliśmy wspaniały weekend i chyba właśnie tego było mi trzeba... )
Na szybciutko wstawiam zdjęcia hoi sp. Tam Dao, która zakwitła u mnie po raz pierwszy, a w najbliższym czasie obiecuję że nadrobię wszystko i pokażę Wam tą Chinkę :-)
Hoya sp. Tam Dao
xoxo
PS. Pachnie ! Cudownie pachnie !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję Wam za słowa pozostawione w komentarzach. Jesteście zawsze tutaj mile widziani!
Thank you for all your words.
Your comments are always very welcome.