Uparciuch rozpoczął wzrost. Ależ się cieszę :-))
Dodatkowo zaczęła się pięknie wybarwiać,
nie wiem tylko czemu, został na liściu taki blady ( zielony ) tyłek :-P
Przepraszam że tak tu wpadam tylko na chwilkę…
Wiosna, więc pracy sporo i w ogrodzie i w oranżerii. W oranżerii wielkie zmiany, przenoszę już ciepłolubne hoje, przesadzam, urządzam, montuję nowe półki …
Jestem w swoim żywiole :-)
Jak się odrobię pokażę fotki.
Wiosenne serdeczności przesyłam -
Edyta
PS. Moja elliptica jest cała w pąkach, ale je zrzuca małpa jedna … Komu kwitła ? Poradzicie coś ?
H. elliptica potrzebuje dużej wilgotności powietrza.
OdpowiedzUsuńA ja,nie mogę się już doczekać na fotki z oranżerii....:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa