Szału nie ma ;-), ale jak to się mówi ‘lepszy rydz niż nic’.
Uraczyła mnie tylko trzema kwiatami. Rośnie w pokoju mojego starszego dziecka, wystawa południowa. Hoja wee-bella.
***
Bardzo się cieszę z tak wielu komentarzy pod noworocznym postem. Żałuję, że mogę oddać tylko trzy zestawy sadzonek… Mam nadzieję że sprawią Wam ogromną radość i obiecuję, że takie konkursy będą w tym roku dosyć często.
Oto fotorelacja z losowania :
Wydrukowałam i powycinałam karteczki z Waszymi komentarzami,
i zabrałam się za losowanie.
Pierwsza wylosowana osoba to … Marzena W.
Druga wylosowana osoba to … M.M
Trzecia wylosowana osoba to … Agnieszka
Oczywiście czułam ogromny niedosyt, ponieważ tak samo jak dostawać lubię dawać, dlatego postanowiłam wylosować jeszcze dodatkowe 3 osoby, które otrzymają sadzonkę niespodziankę ( mam nadzieję że trafię w Wasze gusta, oczywiście propozycje mile widziane )
Tak więc sadzonkę niespodziankę otrzymują :
Iwona K.K
Lulu
oraz Agnieszka Sułek
Podajcie proszę na maila adresy z Waszymi namiarami – postaram się szybko wysłać przesyłki.
Uciekam zatem do obowiązków, a Was cieplutko i radośnie pozdrawiam
Edyta
O cholera! Wygrałam. Normalnie szok! Edytko, propozycji nie będę składała, bo bym chciała 90% Twoich hoi, ha ha ha. Wybierz sama. Wiesz co mam, wiesz czego nie mam :)
OdpowiedzUsuńJuż chyba wiem co wyślę... Daj znaka czy trafiłam :-)
UsuńI am looking for your future sale offer .
OdpowiedzUsuńSaint John bless you !
Hello Vali
UsuńPlease, give me your e-mail address.
Best hoya regards :-)
E.
Jasne, dam znać! Kurcze, teraz to mi ciśnienie pdskoczyło. Ależ jestem ciekawa, że ho ho ho.
OdpowiedzUsuńNie wiem, bo coś mi nie działa chyba, nie mogę wstawić komentarza do odpowiedzi. Naciskam "odpowiedz" i nic się nie dzieje.
Oj to nie mam pojęcia co się stało ... Nic nie zmieniałam w ustawieniach. Poszperam w internecie jak rozwiązać ten problem.
UsuńO, teraz się udało. Widocznie coś u mnie było nie halo.
UsuńPatrzę, patrzę i nie mogę uwierzyć. Udało się, raz na X lat w końcu coś wygrałam. Fajne uczucie. To taka Gwiazdka z opóźnieniem.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Zwycięzców :)
Iwona K.K.
Kwiaty tej hoi są bardziej "cukrowe" niż jakiekolwiek inne - piekne, szkoda, że tylko trzy :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wylosowanym szczęśliwcom!
pozdrawiam :)
Zawsze jak oglądam H.webella oraz H. bella (szczególnie podczas kwitnienia) to myślę, że Kloppenburg mocno przesadził robiąc z tej hoi nowy takson. Wszystkim nagrodzonym gratuluję!
OdpowiedzUsuńAle przecież te hoje mają zupełnie inne liście ...
UsuńNie jest to cecha uprawniająca do utworzenia nowego gatunku. Kwiaty obydwóch morfologicznie są jednakowe. Mam nadzieję, że kiedyś ktoś wrzuci je do jednego "worka" jako odmiany H.lanceolata. Systematyka hoi woła o pomstę do nieba :)
UsuńDziewczyny, gratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuńNiech Wam hoje szybko i zdrowo rosną.
Dostałam! Trafiony, zatopiony! Gdyby nie etykietka, nie poznałabym, że to jest ta hoja. Taka ze mnie hojara! Wielkie dzięki! Kurka, ale się cieszę :))))))))))))
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Wyczytałam chyba kiedyś że jej nie masz... Mam nadzieję że szybko się ukorzeni i będzie Ci ładnie rosła.
UsuńNie mam, choć miałam z nią już do czynienia. Nie przeżywała nigdy podróży z Tajlandii, stąd odpuściłam ją sobie całkowicie. No, nie może być inaczej. Musi się ukorzenić!
UsuńHm, tylko ja się chwalę, że dostałam prezent?!
OdpowiedzUsuńNiestety, nie mogę się pochwalić, do mnie paczuszka z niespodzianką nie dotarła, ach trudno się mówi, może innym razem będę miała więcej szczęścia.
UsuńIwona K.K.
Dopiero dzisiaj rano została wysłana - cierpliwości, nie zdążyłam wysłać do wszystkich w ubiegłym tygodniu,
Usuńpozdrawiam
E.
Iwona, spoko, na pewno dostaniesz :) Moja elliptica nadal żyje, to chyba dobrze :) Oczywiście ukorzeniam ją w granulacie. Bardzo mi na niej zależy. Będę informowała o jej postępach na swoim blogu.
OdpowiedzUsuńNa początek przepraszam za brak cierpliwości. A dziś mogę się pochwalić: mam i ja :) Starannie zapakowana niespodzianka w kołderkę, pierzynkę i kilka kocyków jest już u mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iwona K.K.
Nic nie szkodzi Pani Iwonko :-) Cieszę się że przesyłka już u Pani.
Usuńpozdrawiam ciepło
E.
Moja też była w pierzynie po same uszy. A jaka hojeczka?
UsuńAkurat ta sadzonka jest dla mnie bardzo tajemnicza, jest to Tajka sp.NOID. Tylko czekać żeby się ukorzeniła, puściła się w liściory, a później w kwiaty. Tylko czekać :)
UsuńIwona K.K.