Na zewnątrz szaro, buro i ponuro. W oranżerii natomiast pełnia - kwitnień, kolorów, zapachów, radości. Za to właśnie kocham hoje... Działają zdecydowanie antydepresyjnie i pomagają przetrwać wszelki brak słońca.
Zakwitła po raz pierwszy:
Hoya PNG SV 414
a tutaj wraz z kwitnącą aktualnie H. memoriae
xoxo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję Wam za słowa pozostawione w komentarzach. Jesteście zawsze tutaj mile widziani!
Thank you for all your words.
Your comments are always very welcome.