*

Na imię mam Edyta i od lat hobbystycznie uprawiam rośliny.
Hoje to moja wielka roślinna miłość! Ściągam je skąd się da ... Z najdalszych zakątków Europy i świata.
Poszukuję wciąż nowych gatunków i odmian tych wspaniałych roślin. Podziwiam kwitnienia, zakochuję się w liściach.To jak narkotyk ...
Moja kolekcja, licząca ok.900 gatunków i odmian hoi, stale się powiększa, a mój dom coraz bardziej przypomina las deszczowy.
Zapraszam do odwiedzin.


*

piątek, 30 listopada 2018

Hoya australis 'Aleksandra' - omszona piękność.




Hoya australis albomarginata zmutowała u mnie na parapecie i wypuściła z dolnej części łodygi zupełnie inny pęd... I nie, nie jest on taki sam jak u Hoi australis 'Lisa' , choć wybarwienie bardzo podobne. Liście ma mniejsze niż u Lisy, są grube, twarde, no i mają meszek - zupełnie tak samo jak u Hoi australis albomarginata, lecz mają odwrotne wybarwienie. Chyba właśnie tak powstają nowe odmiany :-) czasem jak widać dzieje się to zupełnie bez naszego udziału, natura sama tworzy swe arcydzieła.


Nazwałam ją Aleksandra. Hoya australis 'Aleksandra'




Hoya australis 'Aleksandra'






Ogonki liściowe są mechate, a młode liście nie wybarwiają się na czerwono jak u Lisy, są pokryte kutnerem i mają jasno zielony kolor. Zupełnie tak samo jak u australis albomargianata - no nie wyprze się swojego 'dziecka' ...





a tutaj wraz z H. australis 'Lisa' - celem porównania. U góry 'Lisa', na dole 'Aleksandra'. 

'Lisa' ma liście cienkie, duże i błyszczące. 'Aleksandra' ma listki mniejsze, pokryte meszkiem, są grube i twarde.






Tutaj 'Aleksandra' u góry, a 'Lisa' na dole :






Spód liści H. australis 'Lisa' ( liście są cienkie, dlatego 'prześwituje' wybarwienie variegata )






i spód liści H. australis 'Aleksandra'   ( liście są grube, twarde i mają meszek, nie widać wybarwienia variegata )






No i łodyga...


Łodyga H. australis 'Lisa' po lewej jest w kolorze variegata i jest gładka, łodyga H. australis 'Aleksandra' po prawej jasnozielona, pokryta meszkiem. To samo się tyczy ogonków liściowych.






i liście :


'Lisa' po lewej, 'Aleksandra' po prawej






I jak się Wam podoba ?



Fajnego ( grudniowego już ) weekendu dla Was !

U mnie będzie pracowicie, mam remont w chałupie ;-)






czwartek, 22 listopada 2018

Z cyklu NOWOŚCI 2018 : Hoya amrita


Hoya amrita ( Kloppenburg, Siar & Ferreras 2011 ) jest endemitem z Mindanao ( Filipiny )
Uważana jest za jedną z trudniejszych hoi jeśli chodzi o ukorzenianie. Nie mogę się z tym zgodzić, u mnie ukorzeniło się jak do tej pory 100% pobranych sadzonek i to w tempie ekspresowym.


Zdjęcie pięknych kwiatów tej hoi można obejrzeć TUTAJ
Bardzo ciekawie wyglądają jej pąki kwiatowe TUTAJ


Rośnie bezproblemowo i dość szybko, czego niestety nie mogę powiedzieć o jej 'siostrze' - Hoi platycaulis. 




Hoya amrita














***




Zapraszam Was w piątek 23 listopada na Black Friday na HOJOWY  BAZAREK
Wszystkie sadzonki Hoi -20%








xoxo




piątek, 16 listopada 2018

Hoya hybrid vitellinoides x scortechinii UT001



Krzyżówka Hoya vitellinoides z Hoya scortechinii UT001.
Bardzo ciekawa hoja, rzadko spotykana w kolekcjach. Liście ma atłasowe, perłowe, bardzo fajne w dotyku. Kwiaty pięknie pachną cytrusowo.




Hoya hybrid vitellinoides x scortechinii UT001





















pozdrawiam Was serdecznie




sobota, 10 listopada 2018

Z cyklu NOWOŚCI 2018 : Anatropanthus borneenises



Taki cudak dotarł do mnie tego lata :-) Ponoć jest to gatunek endemiczny, unikatowy tylko dla jednego obszaru wyspy Borneo. Nie rośnie w żadnym innym miejscu na świecie ! 

Jego nazwa brzmi : Anatropanthus borneensis i być może kiedyś zostanie przydzielony do gatunku Hoya ( podobnie zresztą jak np. Madangia inflata która jest teraz Hoją inflata, i wiele innych - być może w ramach ciekawostki zrobię o nich post ) 

 Te najdłuższe indonezyjskie liście są bardzo wąziutkie - mają tylko 6 milimetrów szerokości, za to długość ich jest imponująca - ok. 17cm. Zdjęcia standardowo nie oddają tych wymiarów.

Liście są bardzo twarde, a to co podoba mi się najbardziej to głęboka rynienka biegnąc przez ich środek. Kwiaty są ponoć bardzo podobne do kwiatów hoi inflata, mam nadzieję że kiedyś zobaczę je na żywo.






Anatropanthus borneensis







A te oto dwa młode listeczki są już moje, polskie.
Jeszcze rosną więc pewnie będą dłuższe, ale widać już że są szersze { mają 1 cm } niż liście z którymi roślina dotarła. Cieszy mnie niezmiernie że rozpoczęła już wzrost.














I jak Wam się podoba ?

xoxo