*

Na imię mam Edyta i od lat hobbystycznie uprawiam rośliny.
Hoje to moja wielka roślinna miłość! Ściągam je skąd się da ... Z najdalszych zakątków Europy i świata.
Poszukuję wciąż nowych gatunków i odmian tych wspaniałych roślin. Podziwiam kwitnienia, zakochuję się w liściach.To jak narkotyk ...
Moja kolekcja, licząca ok.900 gatunków i odmian hoi, stale się powiększa, a mój dom coraz bardziej przypomina las deszczowy.
Zapraszam do odwiedzin.


*

piątek, 25 stycznia 2019

Hoya sp. Morobe Province



Zakwitła lecz nie rozwiała żadnych wątpliwości. Być może to nowy gatunek ? lub naturalna krzyżówka ? 


Nie wiem dlaczego i po co, ktoś jej przypisał numeNS 05-154. To absolutnie nie jest ta hoja ! 
Hoya NS05-154 Morobe Province z kolekcji Nathalie Simonsson, wygląda zupełnie inaczej. 
To że obie hoje zostały znalezione w prowincji Morobe w Papua Nowa Gwinea, nie oznacza że są one takie same...  Na tym stanowisku mogą rosnąć setki różnych hoi i mimo tego że będą one zupełnie inne, to wszystkie mają prawo być podpisane jako sp. Morobe Province ( od stanowiska zebrania ) 


Podsumowując : Kupiłam tą hoję po prostu jako sp. Morobe Province i nigdy nie sprzedawałam z żadnym innym oznaczeniem. Bardzo więc proszę, usuńcie ze swoich fiszek ten błędny numer NS 05-154, żeby nie wprowadzać zamętu, który w hojowym nazewnictwie i tak jest już duży.




Hoya sp. Morobe Province





























serdeczności ślę






czwartek, 17 stycznia 2019

Z cyklu Agrotechnika, ciekawostki : Mother Earth's 'Plantasia' - muzyka dla roślin.





Ach, muzyka[...] To magia większa od wszystkiego, co my tu robimy!
J.K. Rowling (z książki Harry Potter i Kamień Filozoficzny)




*






Mort Garson, kanadyjski kompozytor, wczesny pionier muzyki elektronicznej żyjący w latach 1924-2008 nagrał kilka albumów które zawierały syntezator Mooga. Jednym z nich jest album Mother Earth's Plantasia, który powstał w 1976 roku. 


Album ten został skomponowany dla szybkiego, lepszego wzrostu roślin, oraz dla dobrego samopoczucia ludzi, którzy kochają rośliny.


Muzyka ta jest określana jako "pełna, ciepła, piękna, nastrojowa, specjalnie skomponowana tak, aby pomóc we wzroście roślin"


Mort Garson do każdego wydania płyty dołączał książeczkę, w której dawał wskazówki, w jaki sposób dbać o rośliny, jak do nich mówić i jaką muzykę powinno im się puszczać. Nie była ona dostępna w regularnej sprzedaży, Muzyk wkładał albumy w materace marki Simmons, które następnie były sprzedawane w salonie meblowym. Dziwne ? Owszem.
Cała płyta i zbudowana wokół niej ideologia są bardzo tajemnicze. Podobnie jak i sama muzyka. „Plantasia” momentami przypomina ścieżkę dźwiękową starych gier komputerowych, innym razem muzykę z przygodowego filmu przeplataną wysokimi, wibrującymi w uszach dźwiękami, aby gdzieniegdzie przemienić się w magiczne dźwięki z najdzikszych zakątków amazońskiej dżungli.


Odkryłam go dopiero kilka dni temu i nie zauważyłam jeszcze aby rośliny jakkolwiek na niego reagowały :-) zauważyłam jednak że mój pies uwielbia tą muzykę, a i ja chętnie oddaję się jej działaniu podczas prac w oranżerii - nie mogę powiedzieć że mi się podoba, to coś innego, po prostu wprawia mnie w specyficzny nastrój, który zazwyczaj mi odpowiada ;-) 



Posłuchajcie i pozwólcie posłuchać swoim roślinom :



https://www.youtube.com/watch?v=Nv4QrT6Q-kQ




Pełna tracklista ( zwróćcie uwagę na nazwy ) :

0:00 – Plantasia
3:16 – Symphony For A Spider Plant
5:50 – Baby’s Tears Blues
8:47 – Ode To An African Violet
12:38 – Concerto For Philodendron & Pothos
15:40 – Rhapsody In Green
19:00 – Swingin’ Spathiphyllums
21:51 – You Don’t Have To Walk A Begonia
24:17 – A Mellow Mood For Maidenhair
26:25 – Music To Soothe The Savage Snake Plant










xoxo








środa, 16 stycznia 2019

Hoya sp. NS05-213 na dobry początek roku ♡



Czy uwierzycie jak powiem że znalazłam ją kwitnącą zupełnym przypadkiem ?
Mam taki ścisk w oranżerii że nawet nie widziałam że zakwitła. Wieczorem wyczułam zapach, szłam za nim i wyciągnęłam z gąszczu to cudeńko.
Coś mi się wydaje że to odpowiednia pora by sprawić sobie większą oranżerię :-)



Hoya sp. NS05-213


 

























Fajnego dnia !




piątek, 4 stycznia 2019

Hoya 'Majic'



Niesamowita krzyżówka Hoya obovata x Hoya carnosa. Zastanawiam się dlaczego tak mało jej w kolekcjach ?
Liście ma zjawiskowe, choć nie widać tego na zdjęciach. Są grube, ciężkie i mają świetny meszek na spodniej stronie. Nie da się jej pomylić z żadną inną hoją...
Choć krzyżówek Hoya obovata x Hoya carnosa lub odwrotnych, gdzie matką jest Hoya carnosa a ojcem Hoya obovata jest całe mnóstwo - ta jest wyjątkowa.


Ciekawi jesteście jej historii ? Ja osobiście byłam bardzo ciekawa, dlatego pozwoliłam sobie napisać  do Carol Noel - twórczyni tej hybrydy, aby dowiedzieć się czegoś więcej na jej temat. Carol opowiedziała mi piękną historię tej hoi...


Otrzymała nasiona od przyjaciela z Teksasu, który znalazł strąk nasienny rosnący na swojej H. obovata. Jedyną inną, kwitnącą w tym samym czasie hoją, była Hoya carnosa, więc tym samym musiała być 'ojcem' powstałej krzyżówki. Carol wysiała wszystkie nasiona i spośród ok. 25 siewek, zrobiła pierwszą selekcję - wybrała najlepsze, najsilniejsze spośród nich. 6 miesięcy później wybrała kolejny raz 10 siewek z najfajniejszymi liśćmi i czekała na kwiaty. Gdy sadzonki rozkwitały wciąż redukowała grupę, aż została jedna, najlepsza.

Skąd imię Majic ? Już piszę. Carol wystawiła sadzonkę na sprzedaż w serwisie ebay i zaoferowała że otrzyma ona imię osoby która sadzonkę kupi. Kupiła ją osoba z Oregonu o imieniu Majic - tym samym powstała hoja otrzymała nazwę : Hoya 'Majic' . Piękne imię dla przepięknej hoi. Carol jest tego samego zdania - uwielbia to imię.




Hoya 'Majic'






















,




A tutaj wraz z H. diversifolia







Na koniec w ramach ciekawostki dodam iż to właśnie Carol Noel ( uwielbiam ludzi z taką ogromną pasją do roślin ) wiele lat później wysiała 25 ! nasienników krzyżówek stworzonych przez Mike Bernardo z Idaho. Zawsze wypuszczała jedną siewkę z danego strąka nasiennego - jeśli była ona  unikatowa i nie była podobna do innej hoi krążącej w obiegu. Ważne było dla niej, aby nowo powstałe Hoje miały swój niepowtarzalny i indywidualny wygląd, oraz były łatwe w uprawie. Carol przyznała że ta 'filozofia' powoduje wiele zamieszania, ponieważ bardzo kocha swoje rośliny i nie może ich po prostu 'zabić' , więc sadzi je w swoim dużym ogrodzie w posiadłości na Hawajach i rosną dziko. Niektórym udaje się przetrwać, innym nie - just like life !






Serdeczności przesyłam w tym nowym 2019 roku. 
Niech będzie dla Nas łaskawy i po prostu dobry !



xoxo