*

Na imię mam Edyta i od lat hobbystycznie uprawiam rośliny.
Hoje to moja wielka roślinna miłość! Ściągam je skąd się da ... Z najdalszych zakątków Europy i świata.
Poszukuję wciąż nowych gatunków i odmian tych wspaniałych roślin. Podziwiam kwitnienia, zakochuję się w liściach.To jak narkotyk ...
Moja kolekcja, licząca ok.900 gatunków i odmian hoi, stale się powiększa, a mój dom coraz bardziej przypomina las deszczowy.
Zapraszam do odwiedzin.


*

poniedziałek, 14 lutego 2022

Hoya lyi China

 

Nazwa Hoya lyi pochodzi od nazwiska kolekcjonera Jean'a Ly który znalazł roślinę w chińskiej prowincji Guizhou (Tsien-sen-kiao) w listopadzie 1904. Opublikowana została w  Bulletin de la Societe Botanique de France 54 (6) str. 369 - 370 w 1907 roku. 

Występuje również na stanowiskach: północny Laos (prowincje Houa Phan i Xiangkhouang), Wietnam (Ha Giang, Lai Chau, Lam Dong, Lao Cai, Nghe An, Son La, Thanh Hoa i Tuyen Quang), południowe Chiny (Guangxi, Guizhou, Syczuan, Yunnan ) a jej formy stanowiskowe różnią się nieco wyglądem liści i kwiatów.

W swoim naturalnym środowisku Hoya lyi rośnie wspinając się po wapiennych skałach. Preferuje umiarkowanie omszałe skały w zacienionych miejscach, zwykle na północnej stronie klifów czy też w głębokich szczelinach, lub tam gdzie światło słoneczne jest rozproszone przez korony drzew. Uważa się, że Hoya lyi jest jedną z najbardziej odpornych na zimno odmian w rodzaju Hoya.


Hoya lyi China  















***


Kochani, dziękuję że wciąż tu zaglądacie pomimo kilkumiesięcznej przerwy w blogowaniu ! Jest mi bardzo, bardzo miło, że wciąż czerpiecie ze zgromadzonych tutaj informacji dotyczących uprawy hoi, którymi dzielę się od kilkunastu już lat. Cieszy mnie to, że wciąż są one dla Was wartościowe. 

Ostatni rok obfitował w różnego rodzaju wydarzenia. Wydarzenia to były cudowne i szczęśliwe choć bardzo absorbujące : jak budowa naszego nowego domu, prowadzenie sklepów HOYAPASSION i AROIDLOVERS (co dale mi niebywałą radość !) i związane z tym wyzwania, kursy rozwoju duchowego i wiele, wiele innych, dużo by wymieniać. Były też bardzo trudne sytuacje : jak np. choroba nowotworowa mojego taty. To był rok w którym działo się wyjątkowo dużo, w którym doba była zbyt krótka nawet na sen, a radość mieszała się ze łzami. 

Ale teraz... WRACAM ! Troszeczkę zmieniona, bardziej doświadczona i chyba odrobinę mądrzejsza życiowo, gdyż doświadczenia które mnie dotykają zawsze traktuję jako lekcję, za którą jestem ogromnie wdzięczna losowi, jakakolwiek by ona nie była - skoro się wydarza, widocznie była mi potrzebna... Odrabiam sumiennie prace domowe, gdyż uważam że tylko w ten sposób możemy się rozwijać. Bardzo mi brakowało pisania tutaj. 


serdeczności ślę i do przeczytania niebawem





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję Wam za słowa pozostawione w komentarzach. Jesteście zawsze tutaj mile widziani!
Thank you for all your words.
Your comments are always very welcome.