*

Na imię mam Edyta i od lat hobbystycznie uprawiam rośliny.
Hoje to moja wielka roślinna miłość! Ściągam je skąd się da ... Z najdalszych zakątków Europy i świata.
Poszukuję wciąż nowych gatunków i odmian tych wspaniałych roślin. Podziwiam kwitnienia, zakochuję się w liściach.To jak narkotyk ...
Moja kolekcja, licząca ok.900 gatunków i odmian hoi, stale się powiększa, a mój dom coraz bardziej przypomina las deszczowy.
Zapraszam do odwiedzin.


*

wtorek, 31 grudnia 2013

Szczęśliwego Nowego Roku 2014 ! ~~ Happy New Year 2014 !

 

 

Życzę Wam,
by zbliżający się Nowy 2014 Rok,
był lepszy od wszystkiech poprzednich lat.
Życzę, by przyniósł radość z tego co jest i
nadzieję na to co przed Wami.
Niech w Nowym Roku
świat będzie dla Was pełen ciepła, radości i przyjaciół,
a w Waszym domu niech nigdy nie zabraknie:
miłości, serdeczności, zrozumienia oraz wszelkiego dobra!
Niech uśmiech i pogoda ducha towarzyszy Wam
w każdym nowym, nadchodzącym dniu.


Niech nadchodzący Nowy Rok będzie po prostu

wspaniały !

Edyta

 

sobota, 28 grudnia 2013

Z cyklu : NOWOŚCI 2013 r. - Hoya mappigera

 

Wreszcie się z nią dogadałam - czyt. znalazłam na nią sposób. Zaczęła mi teraz ładnie rosnać i choć to jeszcze malizna, wypuściła już  dwa peduncle kwiatowe. NIGDY nie uprawiam hoi zgodnie z wytycznymi znalezionymi w internecie ( dlatego tak trudno odpowiadać mi na pytania typu : jakie warunki należy zapewnić danej hoi, lub co ile należy ją podlewać )  Nie szukam wytycznych które sprawdziły się u innych, często są bardzo zawodne, gdyż każdy ma inne warunki w swoim mieszkaniu. Inną wystawę okien, inny kąt padania światła, inną temperaturę, wilgotność powietrza itd. Tym bardziej nie możemy traktować poważnie ‘instrukcji obsługi’ danej hoi, którą napisał ktoś kto mieszka w zupełnie innej strefie klimatycznej. To że u niego się ona sprawdzi, nie znaczy że u nas również. W skrócie :  kombinuję, szukam sama złotego środka i obserwuję. Jeżeli coś ewidentnie roślinie lub mi :-) nie pasuje, zmieniam stanowisko, podłoże itd. aż trafię.

 

Hoya mappigera

IMG_7126

IMG_7124

 

Nazwa : mappigera,  pochodzi od ciekawej budowy kwiatu tej hoi, który przypomina wiszącą, rozłożoną serwetkę/chusteczkę.

Tak kwitnie : TUTAJ

 

Doczytałam również że są dwie odmiany hoi mappigera !  ( za chwilę może się okazać że są to dwa różne gatunki, jak w przypadku hoi megalantha i desvoeuxensis )

  1. Hoya mappigera ‘Sabah’ ( ma jasno żółtą koronę )
  2. Hoya mappigera ‘ Peninsula Malaysia’ ( ma różową koronę i różowy środek kwiatu )

Zdjęcie porównwcze obu odmian wraz z hoją patella, można zobaczyć TUTAJ

 

IMG_7128

 

Ktoś kiedyś napisał i tak się utarło, że jest to gatunek baaaaardzo trudny w uprawie. Hmmm... a dlaczego, jeżeli można wiedzieć ? Ja nic takiego nie zauważyłam. Ładnie rośnie, pączkuje i na pewno nie jest chimeryczna.

 

IMG_7130

IMG_7131

 

Za oknem aura niemal wiosenna, pozdrawiam Was zatem baaardzo ciepło i uciekam na spacer do lasu,

xoxo

Edyta

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Wesołych Świąt !

 

 

edyta

 

Niech magiczna, Wigilijna noc,

przyniesie Wam  spokój i radość.

Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia żyje własnym pięknem,

a Nowonarodzone Dzieciątko Jezus odbarzy Was pomyślnością i szczęściem.

Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia,

niech spełnią się wszystkie Wasze  marzenia !

 

Edyta

niedziela, 22 grudnia 2013

Remont skończony jupiiiiiiiiii


Kochani - skończyłam i zamieszczam obiecaną fotorelację.
To tak na szybko, zupełnie świeżo po remoncie. Z czasem na pewno przybędzie tu co nieco i wnętrza nabiorą jeszcze więcej ‘mnie’.
Miłego oglądania.

IMG_6824
IMG_6839

IMG_6820


Widoczne na zdjęciu drzwi wejściowe z wiatrołapu, robiłam sama. Drzwi z surowego drewna zostały pomalowane farbą w kolorze mahoń, na to został nałożony {widczne białe smugi = efekt postarzenia} wosk wybielający, na koniec dwie warstwy oleju do drewna, celem zabezpieczenia.

IMG_6910

Widoczną na zdjęciu szafę = szafkę na buty, również zrobiłam sama Uśmiech Kupiłam jedynie gotowe drzwi listewkowe i dekor widoczny u góry ( taki sam jak nad drzwiami ). Konstrukcja zrobionaona z drewna, boki z drewnianej boazerii. Całość zabejcowałam bejcą w kolorze dąb ciemny i wybieliłam woskiem wybielającym, na koniec pomalowałam olejem do drewna.

IMG_6911
IMG_6923
Ten malutki korytarz widoczny na prawej fotce to również moje dzieło. Podobnie jak w szafce na buty, użyłam tutaj gotowych drzwi listewkowych, nad nimi znany już dekor. Cały korytarz i ściankę działową wyłożyłam drewnianą boazerią i pomalowałam na biało. Za drzwiami jest garderoba Kciuki w górętam już ściany są zupełnie inne.
Ok, teraz cd. - dół
IMG_6852

IMG_6840

Ps. Moja tegoroczna choinka to krzwus pierwsza klasa Uśmiechno ale darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy, ważne że pachnie lasem i przywołuje mnóstwo pozytywnych wspomnień...

IMG_6857

IMG_6859

IMG_6814

IMG_6828

IMG_6829

IMG_6831

IMG_6833

IMG_6863

IMG_6865

IMG_6866
IMG_6868

I idziemy na górę :

IMG_6839

IMG_6869
IMG_6870

IMG_6871

IMG_6872

IMG_6874

i mój kochany Roni

IMG_6878

IMG_6879

IMG_6880
IMG_6881

Figurka Matki Boskiej wyszła dosyć mała na zdjęciach , w realu ma ok. 70 cm. Mam nadzieję że będzie miała w Swej opiece  Nas i Nasz Dom.

IMG_6885

IMG_6889

IMG_6891

IMG_6903

IMG_6893
IMG_6896

IMG_6900

IMG_6895
IMG_6904

IMG_6905

IMG_6907
IMG_6908

IMG_6928

Nie składam Wam życzeń, bo jeszcze tu zajrzę przed Świętami. Tymczasem uciekam do kuchni i pewnie nie wyjdę z niej wcześniej niż jutro wieczorem Puszczam oczko
Trzymajcie się ciepło i zdrowo w ten przedświąteczny, pełen pracy, ale i radości czas.
Do miłego...
Edyta