Zakwitła i zagłębiłam się w temat. No i doszłam do dość ciekawych wniosków...
Hoya pusilla którą znamy, która od lat krąży w obiegu, oferowana do sprzedaży przez tajlandzkie szkółki oraz figuruje w kolekcji Liddle po nazwą H. pusilla IML0078 - z prawdziwą pusillą nie ma nic wspólnego !
Tak zakwitła u mnie :
Piękna prawda ? Owszem, ale to nie pusilla...
Jak widać, kwiatostan ma kształt parasola ( podobnie jak u H. lacunosa czy H. nabawanensis )
natomiast prawdziwa pusilla powinna mieć kształt kwiatostanu kulisty.
Kwiaty nie pachną, więc nie może to być forma wspaniale i mocno pachnącej Hoya lacunosa.
Uważam że pusilla jaką mamy i znamy jest formą Hoya nabawanensis, której kwiaty są bliźniaczo podobne i również są bezzapachowe.
Tak kwitła u mnie Hoya nabawanensis w październiku 2018r :
Widzicie podobieństwo ?
A teraz kilka informacji o prawdziwej H. pusilla
Hoya pusilla ( opublikowana w Malayan Nature Journal 30 w 1978 r ) to endemiczny gatunek Malezji, występuje tam tylko i wyłącznie na zalesionych nizinach wzdłuż rzeki Sungai Tahan. Często H. pusilla rośnie w symbiozie z mrówkami które tworzą gniazda wśród korzeni.
Kwiaty prawdziwego gatunku H. pusilla wyglądają tak :
Photos : apodagis.com
Jak zatem podpisać tą, którą dotąd uważaliśmy za pusillę ?
Myślę że dopisek aff. będzie właściwy póki co. Będzie on informował że nie jest to czysty gatunek, a jedynie hoja podobna do gatunku. Taki opis nie będzie wprowadzał w błąd kogoś, kto szuka prawdziwej H. pusilla. Osobiście uważam, jak już pisałam powyżej, że jest to jakaś forma stanowiskowa Hoi nabawanensis, której widziałam kwiaty na żywo i widzę ogromne podobieństwo. Nie czuję się jednak upoważniona, żeby sama zmienić jej nazwę, gdyż nie zajmuję się badaniami na temat hoi, a jedynie hobbystycznie je kolekcjonuję.
Hoya aff. pusilla
i z koleżanką H. ilagiorum
serdeczności ślę i do przeczytania wkrótce