Kwitnę sobie w najlepsze :-)
Nie straszna mi ponura aura za oknem.
Mniej światła - nie ma problemu. Powietrze bardziej suche - wytrzymam.
Kto by się przejmował taką tam polską jesienią albo zimą. Phi !
Ja tam kwitnę na okrągło, przez cały rok. Żeby tylko pić mi dała...
Nooo, z odrobiną wspomagacza może... ( nawóz biobizz najbardziej lubię, a ona mi go nigdy nie żałuje więc jest ok ) I nadmienić pragnę, że odporna jestem bardzo. I na przesuszenie i na zalanie. Nie tak szybko Drodzy Państwo się mnie pozbyć, co to, to nie !
Wasza Hoya caudata 'Sumatra'
A tutaj razem z kwitnącą aktualnie koleżanką :-)
PS. Hoya Viola to też 'twarda sztuka' - dlatego tak się lubimy...
Hoya caudata 'Sumatra' & Hoya 'Viola'
do miłego ~