Hoya callistophylla Sabah IML 1762 i hoya callistophylla Big Leaves

 

Mam kilka różnych odmian hoi callistophylli, jednak najbardziej uwielbiam te dwie - wielkolistne.

Hoya callistophylla Sabah IML 1762

Liście duże, bardzo twarde z wypukłym, czarnym unerwieniem. Booooska. Właśnie rozpoczęła wzrost.

 

Hoya callistophylla BIG LEAVES

 

liście ogromne, tak się mają do mojej dłoni :

 

również rozpoczęła wzrost na kilku pędach – co mnie przeogromnie, ale to przeogromnie cieszy

Callistophylle rosną u mnie wyjątkowo dobrze i szybko. Przyrosty tych o wielkich liściach cieszą najbardziej :-)

***

Jutro Niedziela Palmowa. Palma już dumie czeka w oknie na jutrzejsze Święto, choć jeszcze nie jest zupełnie gotowa. Za oknem szaro, buro, gradowo, śnieżnie … Aż się nie chce wychodzić aby zerwać potrzebnych do palmowych dekoracji – borowin, bazi, wiosennych kwiatów …

Ale Święta mają być słoneczne … Oby !

Cieplutkie pozdrowienia ślę – choć za oknem jest - jak jest …

Edyta

Hoya sp. Borneo (Lubosz) a hoya sp. RB6 ( sp.aff.sigillatis)

 

Obiecałam że pokażę różnicę między tymi dwoma hojami …

sp. RB6

sp. Borneo ( Lubosz)

 

a tutaj porównanie liści :

u góry sp. Borneo

na dole sp. RB 6

Hoya sp. Borneo ( Lubosz ) u Alexa nosi nazwę sp. IPPS 7241

WNIOSKI :

1. sp. Borneo ma liście bardziej podwinięte na krawędziach u sp. RB 6 są płaskie

2. sp. RB 6 ma dużo więcej srebrnych plamek

3. sp. Borneo wybarwia się na słonecznym stanowisku na bordowo np. TUTAJ

4. sp. RB 6 ma długie międzywęźla a u  sp. Borneo odstępy między węzłami są małe

5. Obie hoje są z rodziny h. sigillatis o czym świadczą KWIATY

6. Hoya sp. RB 6 jest bardzo podobna/taka sama jak hoya sp. VL 9

 

***

pozdrawiam ciepło

Edyta

Losowanie

Na wstępie dziękuję że tak wiele osób wzięło udział w zabawie. Dziękuję za miłe, fajne słowa i przyjazne maile. Szczególny mail otrzymałam wczoraj, od Pani Agnieszki Tomaszek - dziękuję !!!! Pani Agnieszko za piękny wiersz.

Otrzymałam 39 maili i komentarzy, od osób chcących wziąć udział w losowaniu hojowych zestawów.

Losowanie urządziło moje ukochane dziecię ( Ola )

Zwycięzcy :

1. Kasia - komentarz 15 marca o godz 22:02

2. B. - komentarz 20 marca o godz 18:43

3. Pani Ania - mail 18 marca o godz 22:47

4. Iwona - komentarz 15 marca o godz 20:18

5. Patrycja - komentarz 15 marca o godz. 17:17

Bardzo proszę o przesłanie mi na maila adresów do wysyłki roślin. Wszystkie przesyłki zostaną wysłane we wtorek 27 marca.

xoxo

Edyta

Hoya pandurata, wiosenne okolice mojego domu i moje najnowsze eksperymentalne podłoże

 

Nazwa hoya pandurata odnosi się do kształtu liści i oznacza 'w kształcie skrzypiec'

Po raz pierwszy została znaleziona w Chinach w prowincji Yunnan w górach Gaoligongshan. Wzrost ma krzewiasty, podobny do wzrostu h. lobbii ( jest z nią zresztą ściśle związana )

U mnie uprawiana na parapecie południowym, lubi podwyższoną wilgotność powietrza.

 

***

 

Tak, to są zdecydowanie uroki życia na wsi. Wokół mnie moja ziemia, nade mną moje niebo.

Na wyciągnięcie ręki pierwsze, kwitnące leśne przylaszczki,

 

 

i las, który znam od najmłodszych lat,

 

znam jego zapach gdy otwieram w domu okna, znam każdą ścieżkę i każde drzewo.

Tutaj spaceruję, myślę, odpoczywam, medytuję …

 

 

Tutaj biegnę gdy jest mi źle i gdy jest mi cudownie. Gdy się śmieję i gdy płaczę.

To moje miejsce na ziemi. Mój świat.

Dziękuję Bogu każdego dnia, że mogę być częścią tego cudu.

 

***

 

No dobra, już dobra … Dosyć tych sentymentów.

Pokażę Wam na koniec podłoże do hoi, które sobie wymyśliłam ostatnio z całkiem fajnym skutkiem…

Substrat kokosowy PLAGRON

 

i

mieszanka podłoża BIO BIZZ ( moja ulubiona marka ) o nazwie ALL-MIX – jest to w 100 % organiczne podłoże które zawiera :

-20% mchu torfowego

- 35% ziemi ogrodowej

- 10% wysokiej jakości nawozu z dżdżownic

- 30% perlitu  i

- 5% Pre-Mix’u

( Pre-Mix składa się w 100% z naturalnych składników, które pochodzą z organicznych źródeł – skał i szczątek. Ta mikrobowo aktywna mieszanka zapewnia zdrowy i szybki wzrost roślin, obfite kwitnienie oraz maksymalną ochronę przed chorobami i grzybami )

 

 

 

A robię to tak :

Mieszam:

1 część substratu kokosowego

1 część podłoża ALL-MIX

1 część perlitu o grubej granulacji

1 część węgla drzewnego rozdrobnionego

I tyle.

Kupiłam 2 worki 50 litrowe więc poprzesadzałam do tej mieszanki dużą część hoi. Już widzę że jest super. Podłoże jest lekkie, przepuszczalne a hoje rosną w nim na wyścigi. Lubię tak eksperymentować, ulepszać, dopieszczać. Dam jeszcze znać o rezultatach za 2 – 3 miesiące, może zauważę coś więcej.

Wszystkie podłoża, nawozy tudzież inne przydasie do hoi kupuję TUTAJ

***

Słońca, słońca, słońca – Nam wszystkim i naszym hojom

Edyta

 

PS. Wieczorem zamieszczę wyniki losowania, które za chwilkę się odbędzie :-)

Hoya Golden Eye ponownie po roku

 

Pokazywałam ją pod koniec grudnia 2010 roku TUTAJ , teraz, po 14 miesiącach wygląda tak :

 

 

Trudno jej zrobić dobre zdjęcia, ponieważ większość liści ma ponad 20 cm, a rozpiętość całej rośliny wynosi ok 50 cm. Dodam że w międzyczasie ( od ostatniego postu w XII.2010) była przycinana minimum 10 razy, wieeeeeele sadzonek poszło w Polskę, a ona niczym nie wzruszona rośnie jak na drożdżach. Wspaniała odmiana …

 

***

The true mystery of the world
is the visible not the invisible.
(Oscar Wilde)

Wiosenna aura rozdaje prezenty. Wraz z promykami słońca, za którymi tak tęskniliśmy przez ostatnie tygodnie, wpada przez okna cudownie pachnące powietrze, radość z każdej chwili i zastrzyk energii … Mamy ochotę tańczyć i śpiewać.

Tak, gdy świeci długo wyczekiwane słońce – zwyczajna codzienność jest piękna.

 

 

***

 

Zakochałam się i mam !!!  bo ja mam mnóstwo innych słabości, oprócz hoi. Jak każda  kobieta - kocham buty. I to nic że mam ich delikatnie mówiąc dużo. Zobaczyłam je na wystawie i wiedziałam, że nic mnie nie powstrzyma …

Moje nowiutkie, pięknie asymetryczne szpilki Stradivarius ( Heeled metalic shoe ), również na powitanie wiosny -  tadammmmm ( przepraszam – musiałam Wam pokazać :-) )

 

Noszę tylko buty na bardzo wysokim obcasie albo zupełnie płaskie, w zależności od tego co mam do załatwienia w ciągu dnia. Obcasy są super, płaskie buty wygodne. A w domu boso – bo lubię.

 

Wiosennej lekkości w sercu na cały weekend i nadchodzący tydzień !

Edyta

Hoya dennisii

 

 

Znaleziona na wyspach Salomona drobnoliścienna piękność. Kwiaty są boskie i wyglądają TAK ,  a dodatkowo ponoć cudnie pachną …

Podobno nie toleruje ostrego słońca, ale u mnie doskonale rośnie na wystawie południowej.

Kocha stale wilgotne podłoże i podwyższoną wilgotność powietrza.

 

 

***

No i mamy … ponad 100 000 odsłon bloga :-)

Dziękuję Wam wszystkim za wizyty !!!

Zatem obiecane nagrody …

Każdy kto się zgłosi i wyrazi chęć udziału w zabawie ( w komentarzu pod tym postem lub na maila ) weźmie udział w losowaniu hojowych nagród.

A nagrody to : 5  zestawów, składających się z 10 hoi. W skład każdego zestawu będzie wchodziła:

- h. buotii

- h. lacunosa ESKIMO

- h. lacunosa SNOW CAPS

- h. vitellina

- h. sp. Chicken Farm

- h. meridithii aff. meridithii

-h. multiflora variegata

- h. Monette

- h. Mathilde

- h. hasselti

 

Na zgłoszenia czekam do 20 marca. 21 marca losowanie.

serdeczności przesyłam

Edyta

Hoya archboldiana orange

 

Przyjechała w ubiegłym roku od Camilli ze Szwecji,  jako jednolistny mały wypierdek - a kupiłam ją tylko i wyłącznie dlatego, że zainspirował mnie dopisek orange. Nigdy nie widziałam kwitnącej na pomarańczowo archboldiany – choć w Szwecji jest dosyć popularna (  znalazłam ją również  u  Christiny )

Właśnie rozpoczęła wzrost i zachwyciła mnie pięknie wybarwionymi liśćmi.

***

Pozostając w temacie archboldian ( które szczerze uwielbiam, na równi z wszelakimi klonami onychoides i  macgillivrayi ) rozpoczęła wzrost również archboldiana variegata.

Wiosna :-)

***

Mimo kontuzji kolana, dałam się namówić córce, na spacer po lesie. Jakoś dokuśtykałam i spotkałam pierwsze, nieśmiałe oznaki wiosny.

Wróciłyśmy z naręczem bazi i mnóstwem fajnych zdjęć do kolekcji. Lubię zatrzymywać takie chwile, są bezcenne.

Pozdrawiam już prawie wiosennie

Edyta