wtorek, 17 sierpnia 2010
Hoya leucorhoda i wrzosowisko
Hoya leucorhoda synonim , pochodzi z lasów deszczowych w górach Finisterre w Nowej Gwinei . Kwiaty - białe , duże , mocno pachną . Liście cudne – co widać , młode – czerwone .Rośnie ekspresowo , u mnie od początku w samym mchu sphagnum ! - roślina widoczna powyżej , ma tylko pół roku !Przyszła do mnie na przedwiośniu ze Stanów , standardowo - jako mała , nieukorzeniona .Ukorzeniła się piorunem i szybko rozpoczęła wzrost. Sporo zniosła :-) .Przycinałam po kilka razy w miesiącu , rozdając sadzonki na prawo i lewo , najczęściej jako gratisy do alleeegrowych zakupów . Teraz stop – podkarmię Blossom Boosterem i czekam na kwiaty , tak więc - choćby mnie kroili i solili , nie utnę ani pół centymetra :-) A jak zakwitnie , to znowu dostaniecie :-))
A w lesie wrzosy kwitną … Choć jeszcze nie wrzesień.
Nie mogłam się oprzeć i w kuchni są bukiety …
i wianki …
i tak błogo i fioletowo wokół mnie …
pozdrowienia ślę
Edyta
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję Wam za słowa pozostawione w komentarzach. Jesteście zawsze tutaj mile widziani!
Thank you for all your words.
Your comments are always very welcome.