Wpadła mi w ręce przy parapetowych porządkach i szczerze mówiąc pozytywnie zaskoczyła. Długo kołkowała jako dwulistna, nawet nie zauważyłam kiedy ruszyła ze wzrostem i zasuwa całkiem szybko. Widać obornik jej posmakował :-)
Bardzo fajna hoja o dosyć dużych liściach.
Zobaczcie jak ładnie kwitnie …
Kwiaty hoya macgregorii są bardzo spektakularne.Duże kule w baldachu mogą mieć ok.120 kwiatów o ostrym, korzennym zapachu. Szok ! Pod tym względem jest mistrzynią, bodajże żaden gatunek z rodziny hoya jej nie przebił.
Najlepiej rozwija się gdy zapewnimy jej tropikalne warunki. Ciepło (bardzo ciepło) i wysoką wilgotność powietrza.
Nie wiem o niej zbyt dużo to i dużo nie napiszę. Simone pisze że pochodzi z Filipin. Reszty trzeba się domyślić, bo ciężko znaleźć o niej jakieś konkretne informacje.
Ma ktoś jakieś doświadczenia z tą hoją ? Chętnie posłucham, bo mnie zaciekawiła.
W lesie za płotem, wiosna już pełną gębą …
w domu też ….
i w sercu wiosna …
Ola, dziękuję za piękną niespodziankę { białe, haftowane jajeczko ( powyżej) } i za życzenia ... Jest mi bardzo, bardzo miło. Idealnie trafiłaś w moje gusta i preferencje, zachwyciłam się :-)
wiosennie pozdrawiam
Edyta
O, rany! Ale liścisko... :)
OdpowiedzUsuń