*

Na imię mam Edyta i od lat hobbystycznie uprawiam rośliny.
Hoje to moja wielka roślinna miłość! Ściągam je skąd się da ... Z najdalszych zakątków Europy i świata.
Poszukuję wciąż nowych gatunków i odmian tych wspaniałych roślin. Podziwiam kwitnienia, zakochuję się w liściach.To jak narkotyk ...
Moja kolekcja, licząca ok.900 gatunków i odmian hoi, stale się powiększa, a mój dom coraz bardziej przypomina las deszczowy.
Zapraszam do odwiedzin.


*

środa, 9 września 2015

Migawki z nowej oranżerii

 

Powoli, baaaardzo powoli hoje przeprowadzają się do nowego domu. Sprawę utrudnia moja chora kostka ( zerwałam więzadło ) która ogranicza mnie do tego stopnia, że rośliny z poddasza do oranżerii znoszą moi najbliżsi. Nawet to fajne jest hihi , człowiek mniej się napracuje. To chyba znak,  żebym zwolniła troszkę tempo. Czasem los zsyła nam niekoniecznie przyjemne, ale jak najbardziej właściwe rozwiązania. No ale do rzeczy… Ja planuję, prysznicuję rośliny, przesadzam gdy jest taka potrzeba i ustawiam na półkach. Nie muszę chyba mówić że jestem w swoim żywiole, zapominam zupełnie o bolącej kostce, zachwycam się każdą rośliną z osobna, podśpiewuję i tryskam dobrą energią. Ustawiłam na półkach dopiero niewielką część moich roślin ( reszta stoi na podłodze w kartonach, część hoi jeszcze stacjonuje na poddaszu ) ale staram się każdą wolną chwilę spędzić w oranżerii.  Trochę to jeszcze potrwa, ponieważ wymyśliłam sobie dodatkowe dwie półki i regał – potrzebuję więc pomocy męża, który niestety pracuje bardzo dużo i wolnego czasu ma naprawdę mało. Poza tym, nie chcę się spieszyć, chcę wszystko przemyśleć, poustawiać rośliny tak, aby było im jak najlepiej. Chce wszystko urządzić tak, abym była zadowolona w 100 %.

 

IMG_3354

IMG_3357

IMG_3360

IMG_3349

IMG_3352

IMG_3353

IMG_3375

IMG_3382

IMG_3383

IMG_3386

IMG_3385

 

Na zdjęciach powyżej widzicie może z  1/4 hoi, które będą zamieszkiwały oranżerię… Pełną fotorelację wstawię na pewno jeszcze we wrześniu.

Wybaczcie mi że nie zamieszczam w ostatnim czasie postów tematycznych, jak tylko uporam się ze z urządzaniem oranżerii, na pewno nadrobię blogowe zaległości.

Przesyłam Wam mnóstwo pozytywnej energii, dziękując za wszystkie troskliwe wiadomości, blogowe wizyty i uciekam do mojego zielonego królestwaUśmiech

xoxo

Edyta

2 komentarze:

  1. Bosko! Chciałabym pobuszować w takiej oranżerii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I stumbled on your blog looking for the Hoya Golden Eye, as i received a cutting today. You have a very big indoor garden, and they are all looking great. I am in the tropics my plants outdoors exposed to all the elements and insects, yet my plants are not as healthy-looking as yours. Happy hoya gardening. I also post my hoyas on FB and sometimes in my blog. www.pureoxygengenerators.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za słowa pozostawione w komentarzach. Jesteście zawsze tutaj mile widziani!
Thank you for all your words.
Your comments are always very welcome.