Hoya sp. aff. lyi to największy hojowy włochacz na świecie. Popatrzcie …
fajna ? Dziwię się że tak mało jej w naszych polskich kolekcjach …
***
Koniec lata to czas intensywnego zbioru owoców, warzyw … Przetworów, słoików, sałatek, mrożonek. Krótko mówiąc robimy zapasy na zimę. Jak chomiki … Taka nasza natura. Ja wiem, wiem że w sklepach jest wszystko. Jest ale ! z ulepszaczami, konserwantami, barwnikami. To niesamowita przyjemność – pełna spiżarnia po lecie, zamrażarka pełna owoców, warzyw i ziół z własnego ogrodu. Drzewa w moim sadzie uginają się od ciężaru owoców . Jabłek zrobiłam kilkadziesiąt słoików ( co rok standardowo, rewelacja do szarlotki – otwieramy gotowy słoik i sekund pięć już się piecze ciasto:-) ), spiżarnia już prawie cała zapełniona, a na drzewach nie ubyło praktycznie nic. Reszta jabłek zostanie zerwana do skrzynek wyłożonych siankiem i umieszczona w chłodnej piwnicy. Wystarczy na całą zimę. W tym roku mam również mnóstwo brzoskwiń, ku mojej wieeeeeeeelkiej uciesze…
Zrobiłam już sporo dżemów, brzoskwiń w syropie, jemy też na surowo ile się da …
a także pieczemy ciasteczka z nadzieniem brzoskwiniowym ( przepis podawałam TUTAJ , ostatnio robię pół na pół, część ciastek z nadzieniem jabłkowym, druga połowa z brzoskiwniami – mmmmmmm pycha, foremkę taką jak moja można kupić np. na ebay)
W ulubionym kolorze schyłku lata, przyniosłam z ogrodu pierwsze ozdobne dynie…
Ususzone, będą wykorzystane do jesiennego wystroju kuchni. Uwaga ! owoce dyni ścinamy ostrym nożem lub sekatorem wraz z szypułką i fragmentem łodygi. Musimy bardzo dbać, aby nie uszkodzić łupiny, gdyż wówczas może szybko się popsuć.
Owoce oczyszczamy z ziemi i wycieramy do sucha szmatką. Aby pozbyć się powodujących szybkie gnicie bakterii i grzybów przecieramy je spirytusem lub zanurzamy w roztworze Cloroxu. Następnie suszymy w przewiewnym i zacienionym pomieszczeniu. Po kilku dniach możemy wykorzystać je do dekoracji. Jeśli chcemy wykorzystać owoce do produkcji pojemników czy misek musimy suszyć je dłużej – do 4 tygodni. Dokładnie wysuszone dynie są lekkie i wydają charakterystyczny dźwięk.
***
Mówiłam Wam już że hoya Viola jest sprinterką ?? Jejku jak ona szybko rośnie ! Mieszka w pobliżu h. buotii więc chce jej dorównać wzrostem
Poza kadrem są metrowe pędy, które pokrywają się w dosyć szybkim tempie liśćmi.
A tutaj hoya buotii
Drabinka ma ok. półtora metra wysokości, a na drabince owinięte jest kilka ładnych metrów tejże hoi.
Jutro pierwszy dzień jesieni, pozdrawiam więc już prawie jesiennie - choć jeszcze z ciepłymi promykami słońca na twarzy i z ciepłym wiatrem we włosach …
Edyta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję Wam za słowa pozostawione w komentarzach. Jesteście zawsze tutaj mile widziani!
Thank you for all your words.
Your comments are always very welcome.