Korzystając z wolnego dnia, zabrałam się za mycie okien. Uwielbiam to.
Oto co ujrzałam na jednym z parapetów :
Jak myślicie, co to za hoja ?
Podpowiem że jeszcze nigdy u mnie nie kwitła, jestem więc baaaardzo podekscytowana w oczekiwaniu na to premierowe wydarzenie. Mam nadzieję że uda jej się donosić pąki do rozkwitu i w następnym poście zaprezentuję całą jej urodę.
Trzymajcie kciuki !
Miłego, słonecznego dnia i tak miłych niespodzianek dla wszystkich hojomaniaków życzę ~
Edyta
Piękna :)
OdpowiedzUsuńCzyżby to blasternaezii? ;-)
:-)
Usuń