To jeszcze wersja robocza. Stan surowy.
Zdjęcie świeżutkie, kilka chwil temu odjechała firma, która postawiła mi wymarzoną, najpiękniejszą w świecie oranżerię. Po starej nie ma już śladu.
Mogę zapomnieć o folii bąbelkowej, na którą nie mogłam już patrzeć. Mogę zapomnieć o pojedynczych szybach, o nieco chłodnych zimowych nocach… Wszystkie błędy, wszystkie niedoskonałości zostały usunięte, zniwelowane.
Moja radość nie ma granic…
Tak wygląda z zewnątrz :
A tak wygląda z wewnątrz
( ogród aż wchodzi do środka achhhh jak cudownie )
Jak widzicie, muszę jeszcze wyłożyć gresem lub drewnem ( wciąż się nad tym zastanawiam ) schodki prowadzące do ogrodu… Dokładam ogrzewanie podłogowe ( mój mąż będzie ostro molestowany w najbliższym czasie, bo jak ja coś sobie wymyślę to chcę JUŻ, NATYCHMIAST ) ponieważ oranżeria nieco się powiększyła. Zanim zniosę rośliny, które zadomowiły się już od jakiegoś czasu na jasnym poddaszu, muszę pomyśleć nad nowymi półkami… Mam już nawet rysunki i wymiary teraz czas odwiedzić metaloplastyka W oranżerii będzie również element wodny, oraz kącik z rattanowym fotelem i stolikiem, czyli coś o czym marzyłam od samego początku, ale metraż mi na to nie pozwolił… Nie będę zdradzała więcej póki co. Pokażę efekt końcowy.
I jak Wam się podoba moja nowa oranżeria w wersji surowej ?
serdeczności ślę,
szczęśliwa i podekscytowana –Edyta
Na koniec piosenka, która chodzi dziś za mną cały dzień… Posłuchajcie. Jest piękna.
Jest fantastyczna Pani Edytko. Stworzyła Pani nie tylko rajską oranżerię ale i rajski ogród!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
UsuńWcale się nie dziwię,też bym była w raju gdybym miała taką piękną oranżerię i taki dar do hodowania kwiatów. Teraz z niecierpliwością czekam na zdjęcia zielonych mieszkańców w nowym domu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za komentarz i miłe słowa. Zdjęcia oczywiście będą, niech no tylko się wprowadzę z całym roślinnym dobytkiem :-)
UsuńEdyto będziesz mieszkała w raju ;) Koniecznie pokaż jak ją urządzisz ;)
OdpowiedzUsuńPokażę :-) Już się nie mogę doczekać ...
Usuń