Na początek komunikat i podziękowanie .
Dostałam informację iż po zamieszczeniu na blogu komunikatu o Michałku http://hoyapassion.blogspot.com/2011/07/blog-post.html , w ciągu zaledwie jednego dnia suma na koncie fundacji, przeznaczona dla Michałka niewiarygodnie wzrosła ( http://www.michalekromaniuk.blogspot.com/) a panie księgowe cały czas księgują wpłaty ….
Jeżeli to Wasza zasługa to…. po prostu brak mi słów. I jeżeli ten mój marny blog, przyda się czasami do tak Wielkich Rzeczy to warto …
***
Hoya meredithii aff. meredithii
Kupiona od Ylve w ubiegłym roku jako cięta, dwulistna sadzonka.
Ukorzeniła się szybko, szybko też zaczęła rosnąć. Jak tylko podrosła troszkę, zrobiłam z niej 2 rośliny. Jedna jest w hydro, druga ( powyżej ) w compo storczykowym. Przycięłam kilka dni temu, kilka sadzonek pojedzie w Polskę, niech Wam rosną !!!
***
Wrzucam przepis na nalewkę - krople na żołądek. Przepis mam od mojej babci, która stosuje ją od lat. Jest świetna na wszelkie dolegliwości trawienno - żołądkowe. Właśnie teraz jest dobry czas aby zrywać orzechy, więc do dzieła ...
dla dorosłych :
Zielone, niedojrzałe włoskie orzechy płuczemy i kroimy. Orzechy układamy w szklanym słoiku i zalewamy spirytusem albo wódką, aby pokryła orzechy (nie lejemy więcej alkoholu niż potrzeba do przykrycia orzechów). Słoik zakręcamy i odstawiamy w ciemne miejsce na co najmniej 4-5 tygodni.
Po 4-5 tygodniach przecedzamy zawartość słoika, zlewając nalewkę do ciemnych butelek. Orzechy wyrzucamy. Ilość nalewki zależy od ilości orzechów, którymi wypełnimy słoik. W razie potrzeby stosować 1 łyżkę.
dla dzieci :
Dla dzieci robimy syrop. Do drobno pokrojonych orzechów wsypuje się cukier i odstawia na 4-5 tygodni w ciemne miejsce. Cukier rozpuszcza się tworząc syrop.
***
Dziwne lektury czytuję ostatnio, a to za sprawą mojego wielbiciela z Nigerii :-) który to do mnie od kilku dobrych tygodni wypisuje. Aż mi głupio normalnie, amant mój, składając mi propozycję matrymonialną, nie doczytał że ja męża już mam - do drugiego, jakoś mi nie bardzo śpieszno, a i jędza i cholera jestem, więc zdecydowanie nie polecam :-) Co też ludzie nie wymyślą.
Taki oto cytat utkwił mi ...
Whatever you do in life, people must talk. If you are rich, they will talk. If you are poor, you will always be their topic. If you do good, you are in trouble. If you do bad, it will go into the record. So, why not do what pleases your conscience and leave the rest for God to judge" Sardauna of Sokoto
Samo życie, nieprawdaż ?? ;-)
Miłej i rodzinnej niedzieli życzę
Edyta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję Wam za słowa pozostawione w komentarzach. Jesteście zawsze tutaj mile widziani!
Thank you for all your words.
Your comments are always very welcome.