Wzeszły mega szybko … Strasznie jestem ciekawa, co z nich wyrośnie.
Przypomnę że zapylenie nastąpiło późnym latem w mojej oranżerii, torebka nasienna pękła na początku grudnia. Mamusią jest hoja lacunosa ‘Eskimo’ , a tatuś jest nieznany – w tym czasie kwitły praktycznie wszystkie moje lacunosy…
Mam ogromną nadzieję że zdołam je utrzymać przy życiu. W mnożarce dzielnie się trzymają również nasiona hoi flagellata … Jestem z nich bardzo dumna.
moc serdeczności niedzielnych ślę -
Edyta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję Wam za słowa pozostawione w komentarzach. Jesteście zawsze tutaj mile widziani!
Thank you for all your words.
Your comments are always very welcome.