Przyjechała do mnie prosto z Malezji, z Sarawak. Liście są nieprawdopodobnie duże i pięknie unerwione.
Nigdy wcześniej nie widziałam tak spektakularnej rośliny !
***
Nie, to nie są moje imieninowe prezenty - a szkoda
To kolorowe, hojowe przesyłki dla Was.
Czyż nie przyjemniej otrzymać taką paczkę ???
*
Zakwitł Achimenes ‘Vanilla Ice Cream’
i moja kohleria z nasion,
pasowałoby ją jakoś nazwać, nie ? bo zakwitła inaczej niż matecznik...
Czy u Wa też tak smętnie i deszczowo ? Gdzie to babie lato ? W oranżerii zimno, musiałam uruchomić centralne ogrzewanie... Jedyny plus - są grzyby i ja z tego dobrodziejstwa korzystam codziennie
Uściski,
Edyta
Edyto przecudna! Napisz prosze jak sie nazywa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ona się jeszcze nie nazywa :-)
UsuńJeszcze nie kwitła więc nawet nie wiadomo czy to hoja ( na 80 % )... Znaleziona została przypadkiem, w dżungli w Malezji.
Ale wielka hoya! Oby więcej takich dużych wypuściła liści:) Ale jakie piękne paczki, takiej paczki nigdy nie otrzymałam:P super!
OdpowiedzUsuńBo takie piękne, kolorowe paczki wysyłam dopiero od trzech tygodni :-P
UsuńHoja obłędna!!!!! To prawdziwy gigant!
OdpowiedzUsuńCiekawe jak kwitnie i czy faktycznie okaże się hoją...
Bardzo dziękuję Edytko za kolorową przesyłkę :*
I ja dziękuje Basiu, a roślina faktycznie jest piękna i baaaaardzo duża ...
UsuńTa hoja Edytko jest niesamowita.Ma wszystko to co ja w hojkach najbardziej lubię: czyli obłędnie duży liść i fantastyczne unerwienie..Bosssska :-)
OdpowiedzUsuńPozdro
Ewa
Ewuś, mamy podobne gusta :-)
Usuńbuziaki